Dzieje kultu Matki Bożej Księżomierskiej

Dzieje kultu Matki Bożej Księżomierskiej

Geneza kultu

Dzieje szczególnego kultu Matki Bożej Księżomierskiej sięgają początków wsi i są ściśle związane z losami jej mieszkańców. Drukowana wzmianka o czczonej w Księżomierzy Matce Bożej znajduje się w tomie IV publikacji: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich (Warszawa 1883, s. 829–830). Według tradycji, przy drodze w pobliżu Księżomierzy, zjawiła się płacząca Matka Boża, siedząca na kamieniu. „W początkach XVII stulecia – pisze Ludwik Zalewski – ludność Księżomierzy poruszyła wieść o niezwykłym zjawisku. Widziano w pobliżu wsi na polu Matkę Boską, siedzącą na kamieniu. Na miejsce zjawienia zaczęły zbiegać się tłumy, składając w ofierze pieniądze, jaja, kurczęta, kury, sery, itp. Niektórzy twierdzili, że doznali cudu. Władze duchowne odniosły się do widzeń krytycznie. Komisarze biskupi polecili kamień, na którym widziano Matkę Boską, zakopać w ziemię. Biskup zabronił ogłaszać z ambony o zjawiskach i mniemanych cudach, dopóki w tej sprawie komisja nie wyda orzeczenia” (Katedra i jezuici, cz. 2: Z epoki renesansu i baroku na Lubelszczyśnie, Lublin 1949, s. 150). Zjawienie się Matki Bożej miało mieć miejsce w czasie klęsk żywiołowych w Polsce w latach 1594-1602 i musiało być wyjątkowe skoro biskup krakowski, kard. Bernard Maciejowski osobiście przybył do Księżomierzy, aby na miejscu zbadać prawdziwość opowiadań o objawieniu się Matki Bożej. Po powrocie do Krakowa zarządził procesję pokutną z cudownym obrazem Matki Bożej z kościoła Dominikanów i wraz z nuncjuszem papieskim Klaudiuszem Rankoncjuszem, licznym duchowieństwem i rzeszami wiernych, brał w niej udział. Gdy ustały klęski, z wdzięczności i na pamiątkę objawienia się Matki Bożej, kard. B. Maciejowski polecił zbudować w Księżomierzy murowaną kapliczkę pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Umieszczono w niej przywieziony z Krakowa i tam namalowany około 1605 r. obraz Matki Bożej. Obraz ten od samego początku jego pobytu w Księżomierzy uważany był przez miejscowych wiernych za cudowny, a miejsce, na którym postawiono kapliczkę zwano powszechnie „Zjawieniem”. Od 1626 r. kapliczka ta stała się kościołem filialnym parafii Dzierzkowice, do której należała wieś Księżomierz. Mieszkańcy wsi pozbawieni stałego duszpasterza mieszkającego na miejscu, mimo wielkiego kultu jakim otaczali cudowny Obraz, sami nie byli w stanie należycie zadbać o kapliczkę i w połowie XVIII w. zaczęła popadać w ruinę. Być może było to bezpośrednią przyczyną próby przewiezienia Obrazu do kościoła parafialnego w Dzierzkowicach. Z faktem tym związana jest sięgająca XVIII wieku legenda. Według niej, Obraz Matki Bożej umieszczono na wozie ciągnionym przez parę wołów i wyruszono w kierunku Dzierzkowic. Jednak już po przebyciu krótkiego odcinka drogi, wóz się zatrzymał i woły nie mogły go dalej pociągnąć. Wiozący Obraz zostawili go na wozie i udali się do wsi aby sprowadzić pomoc. Kiedy wrócili nie zastali na wozie Obrazu. Przerażeni zaczęli go pilnie szukać i wreszcie znaleźli go na pobliskiej lipie. Od razu wydarzenie to uznano za cudowne i wskazujące na to, że Matka Boża pragnie pozostać w Księżomierzy. Powrócono więc z Obrazem do kapliczki i postanowiono wybudować dla niego nowy kościół. Jednak dopiero pod koniec XVIII w., w 1783 r. postawiono w Księżomierzy przywieziony z Chodla drewniany kościół i umieszczono w nim cudowny Obraz Matki Bożej. Lokalizacja kościoła nie w miejscu centralnym wsi, u zbiegu trzech ulic, lecz właściwie poza wsią, wiąże się z opowiadaniem o tym, że plac na kościół wskazała sama Matka Boża, gdyż jednej nocy wyrosły na nim i zakwitły kwiaty. Wraz z wybudowaniem kościoła ożywił się kult Matki Bożej nie tylko w samej Księżomierzy, ale także w okolicznych miejscowościach, z których wierni pielgrzymowali do Jej sanktuarium. Dlatego mieszkańcy wsi pragnęli mieć na stałe przy kościele w Księżomierzy własnego kapłana. Nie wystarczał już dojeżdżający z posługą duszpasterską wikariusz z Dzierzkowic. W 1824 r. wójt Księżomierzy, skierował do rządcy diecezji pismo, w którym w imieniu mieszkańców wsi prosił o księdza powołując się na szczególny kult cudownego Obrazu Matki Bożej. W piśmie zaznaczył, że przybywają tu liczni pielgrzymi gdyż „miejsce to słynęło i słynie cudownym obrazem Matki Najświętszej, do którego nie tylko my mamy cześć, ale i okoliczni mieszkańcy”. Prośba ta została spełniona dopiero w 1867 r. Brak mieszkającego na miejscu kapłana i niejednokrotnie wikariusza w macierzystej parafii Dzierzkowice oraz polityka władz zaborczych, nie sprzyjały podtrzymywaniu i rozwojowi kultu Matki Bożej Księżomierskiej. Władze carskie, zwłaszcza po powstaniu styczniowym stosowały różnego rodzaju represje i ograniczenia w organizowaniu życia religijnego przez Kościół Katolicki. Ograniczenia dotyczyły zwłaszcza popularnego zawsze ruchu pielgrzymkowego do poszczególnych sanktuariów, w których koncentrowało się nie tylko życie religijne zniewolonego narodu, ale także budziła się świadomość przynależności do wspólnoty narodowej wyrażana w modlitwie o wolną Ojczyznę. Wśród wiernego ludu powszechnym było przekonanie, że Maryja pomoże w odzyskaniu niepodległości państwa polskiego. Wyraził to również ostatni dowódca powstania styczniowego Romuald Traugutt w noworocznej odezwie skierowanej do ludu: „Weźcie się do roboty Dziatwo Polska, nie leniwo, w Bogu ufając, mężnie i wytrwale sobie poczynając, a Bóg Najwyższy za przyczyną Matki Najświętszej Królowej Polski, wprędce nas od tej szarańczy moskiewskiej uwolni”. świadectwem wiary we wstawiennictwo Maryi były powstałe w XIX w. pieśni maryjne: Serdeczna Matko, Nie opuszczaj nas, Idźmy tulmy się jak dziatki i inne. Z kultem Najświętszej Maryi Panny w każdym sanktuarium związane są nie tylko pielgrzymki z sąsiednich, a często nawet odległych miejscowości (do Księżomierzy przybywali pielgrzymi nie tylko z dekanatu ale także zza Wisły) ale również działalność bractw i stowarzyszeń. Pierwsze wzmianki o istnieniu w Księżomierzy Bractwa Różańca świętego i Stowarzyszenia Żywego Różańca pochodzą dopiero z początku XX wieku. Księga członków Żywego Różańca jest w archiwum parafialnym. Nie ma jednak w parafii księgi zawierającej opis i wykaz łask doznanych za wstawiennictwem Matki Bożej Księżomierskiej. Jednak bardzo liczne wota wypełniające kilka gablot umieszczonych w prezbiterium, w pobliżu cudownego Obrazu, świadczą o żywym kulcie i częstych łaskach otrzymanych w księżomierskim sanktuarium. Są to najczęściej wota w postaci wyobrażeń uzdrowionych organów (serce, ręce, nogi, oczy) lub dewocjonalia (różańce z bursztynu, krzyżyki, medaliki, szkaplerze) oraz biżuteria i odznaczenia (naszyjniki, korale, paciorki, krzyże zasługi, itp.). Za otrzymane łaski wierni często wyrażali swą wdzięczność przez fundowanie szat i naczyń liturgicznych z przeznaczeniem dla miejscowego sanktuarium oraz prosili o sprawowanie Mszy ś;w. dziękczynnej przed Obrazem Matki Bożej Księżomierskiej.

Kult Matki Bożej Księżomierskiej od 1918 roku

Duszpasterze parafii Księżomierz, każdy na swój sposób i na miarę swoich możliwości oraz zależnie od warunków zewnętrznych, starali się nie tylko o podtrzymywanie ale także o rozwój i rozszerzanie kultu Matki Bożej Księżomierskiej. Niestety z okresu od XVII do XIX w. nie mamy materiałów odnoszących się do ich działalności w tej dziedzinie. Fakt, że kościół w Księżomierzy był jedynie kościołem filialnym i aż do 1867 r. nie było na miejscu stałego kapłana oraz polityka wyznaniowa władz zaborczych nie wpływały korzystnie na rozwój kultu Matki Bożej. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. powstały lepsze warunki dla życia religijnego i działalności Kościoła. W parafiach mogły powstawać i swobodnie działać różnego rodzaju organizacje i stowarzyszenia katolickie. W parafii Księżomierz ówczesny proboszcz ks. Jan Zubrzycki (1912-1924), wielce zasłużony dla szerzenia oś;wiaty rolniczej we wsi oraz znany działacz społeczny, przyczynił się do ożywienia i rozwoju kultu maryjnego głównie przez inspirowanie działalności istniejącego już wcześniej Bractwa Różańca świętego i Stowarzyszenia Żywego Różańca. Jego następcy ks. Stanisław Zawrocki (1924-1929) i ks. Jan Kozak (1929-1934) szerzyli gorliwie kult Matki Bożej Księżomierskiej przez zachęcanie wiernych do praktyk pobożności maryjnej (Różaniec, Godzinki, Roraty, odpusty) i w swoich kazaniach wzywali do naśladowania Maryi oraz ukazywali Ją jako niezawodną orędowniczkę u Boga. Wielkim czcicielem i gorliwym krzewicielem kultu Matki Bożej Księżomierskiej był ks. proboszcz Józef Paczos (1934-1970). Już w pierwszym roku swojej pracy duszpasterskiej w Księżomierzy zorganizował w parafii rekolekcje różańcowe. Nauki rekolekcyjne głosili znani w diecezji kaznodzieje maryjni: ks. Edward Kołszut i ks. Edward Niećko. Od tego czasu (1934) datuje się zwyczaj śpiewania pieśni (w postawie klęczącej) przy odsłanianiu i zasłanianiu cudownego Obrazu. Z czasem powstało kilka wersji tych pieśni, które do tej pory śpiewa się przed pierwszą (odsłona obrazu) i po ostatniej Mszy św. (zasłona obrazu). Pieśni te to krótkie wezwania do Matki Bożej, które zawsze chętnie i rzewnie śpiewane są przez wiernych. Ksiądz Józef Paczos starał się także o to, aby kościół i jego wyposażenie wyrażały w zewnętrzny sposób wielką cześć oddawaną Maryi w jej księżomierskim sanktuarium. Zatroszczył się również o bardzo bogaty zestaw szat liturgicznych, zwłaszcza ornatów, które starannie przechowywał i używał zależnie od rangi święta. W 1950 r. z zebranego od parafian srebra zamówił dla Matki Bożej sukienkę i korony, które wykonał p. Rogalski z Krakowa (sukienka ważyła 10 kg). Ksiądz Józef Paczos często zachęcał wiernych do modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej Księżomierskiej. W każdą niedzielę i w święta przed sumą wraz z wiernymi polecał Jej sprawy całej parafii a zwłaszcza gorliwie modlił się o powołania kapłańskie i zakonne z terenu parafii (z parafii Księżomierz pochodzi pięciu kapłanów diecezjalnych i jedna siostra zakonna). Szczególnie uroczyście obchodzone były doroczne odpusty ku czci Najświętszej Maryi Panny, w pierwszą niedzielę lipca (Nawiedzenie) i 8 września (Narodzenie). Proboszcz starał się o to, aby główną Mszę św. (sumę odpustową) celebrował i kazanie głosił specjalnie zaproszony kapłan. W odpustach brali udział licznie nie tylko miejscowi wierni ale także pielgrzymi z okolicznych parafii. W dniach od 15 do 16 sierpnia 1964 r. zorganizował dekanalne Dni Maryjne, którym przewodniczył sufragan lubelski bp Henryk Strąkowski, uczestniczyło 50 księży i około 8 tysięcy wiernych. W czasie uroczystej sumy śpiewały połączone chóry z parafii dekanatu kraśnickiego. W czasie jednego dnia ponad 2 tys. wiernych przystąpiło do Komunii świętej. Od tego czasu stało się tradycją przygotowanie do odpustu przez specjalne triduum. Ksiądz Józef Paczos pielęgnował dawny zwyczaj śpiewania przed pierwszą Mszą ś;w. w niedziele i święta Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, zachęcał do modlitwy różańcowej i przynależności do Kółka Różańcowego. Wota dziękczynne za doznane łaski często pokazywał wiernym. i z radością umieszczał je w gablotach przy cudownym Obrazie. Otrzymywał także liczne listy od czcicieli Matki Bożej Księżomierskiej, w których dziękowali za wysłuchanie ich próśb i prosili o Msze ś;w. dziękczynne i o dalszą opiekę. Listy takie przychodziły nawet z odległej Ameryki. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych parafia Księżomierz stała się już znanym w diecezji sanktuarium maryjnym w dekanacie kraśnickim. Po śmierci ks. Józefa Paczosa (1970) biskup lubelski powierzył parafię Księżomierz trosce duszpasterskiej proboszcza ks. Tadeusza Brzyskiego. W latach 1970-1975 dokonał on najpierw gruntownego remontu kościoła i plebanii oraz uporządkowania otoczenia kościoła. Prace z tym związane były możliwe do wykonania w bardzo krótkim czasie dzięki wyjątkowym zdolnościom organizacyjnym młodego proboszcza, ofiarnej współpracy całej parafii, a zwłaszcza cieśli Witolda Malinowskiego i wyraźnej pomocy Matki Bożej Księżomierskiej. Całe dzieło odnowy kościoła i wszystkie sprawy dotyczące życia parafialnego proboszcz złożył w matczyne ręce Maryi. Wspólna praca przy odnowie kościoła zaowocowała także wzrostem gorliwości religijnej parafian i przyczyniła się do ożywienia kultu Matki Bożej Księżomierskiej, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia parafian. Powstało wtedy 15 nowych Kółek Różańcowych. Ważnym wydarzeniem w życiu księżomierskiego sanktuarium było nawiedzenie parafii przez Matkę Bożą Częstochowską w symbolach księgi i świecy w dniach 7 i 8 października 1971 roku. Poprzedziły je misje parafialne przeprowadzone przez ks. Stanisława Obarę i ks. Lecha Sutryka. Oprócz duchowego przygotowania parafian nie zaniedbano zewnętrznych dekoracji zarówno na trasie jak i w samym koś;ciele oraz jego otoczeniu. Emblematy religijne można było zauważyć na każdym domu na terenie całej parafii. Główną Mszę ś;w. z bardzo licznym udziałem wiernych celebrował sufragan lubelski, bp Bolesław Pylak. Większość obecnych na Mszy ś;w. przystąpiła do Komunii świętej. Od godz. 18.00 trwało modlitewne czuwanie dzieci i młodzieży, ojców i matek. O godz. 23.00 na cmentarzu grzebalnym odbyło się nabożeństwo za zmarłych. O północy miała miejsce uroczysta Msza ś;w. koncelebrowana przez kapłanów pochodzących z parafii Księżomierz. Przez całą noc aż do rana czuwali na modlitwie wierni z poszczególnych ulic. Następnie były śpiewane Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. We Mszy ś;w. o godz. 9.30 uczestniczyły głównie matki z małymi dziećmi, które otrzymały także specjalne błogosławieństwo. Główna Msza ś;w. dla wszystkich parafian była sprawowana o godz. 11.00 a następnie w specjalnym nabożeństwie odbyło się pożegnanie symboli i przekazanie ich do Grabówki. Uroczystości związane z nawiedzeniem przyczyniły się do ożywienia i pogłębienia kultu Matki Bożej Księżomierskiej. W Jubileuszowym Roku Odkupienia (1975) przed odpustem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny odbyły się w parafii rekolekcje prowadzone przez dominikanina z Lublina o. Wincentego Króla. W niedzielę 7 lipca (dzień odpustu) Dominikanie przywieś;li z Lublina relikwie Drzewa Krzyża świętego. Na odpust przybył także ordynariusz lubelski bp Bolesław Pylak. Po uroczystej Mszy ś;w. celebrowanej przez biskupa urządzono procesję z relikwiami zakończoną błogosławieństwem i ucałowaniem relikwii. Obchód Jubileuszu Odkupienia połączony z nabożeństwami maryjnymi i ku czci relikwii Drzewa Krzyża świętego był okazją pogłębienia życia religijnego parafian i wskazywał, że kult Matki Bożej ma podstawy w Jej uczestnictwie w dziele odkupienia dokonanym przez śmierć Chrystusa na krzyżu oraz prowadzi do Chrystusa jako jedynego Pośrednika między Bogiem a ludźmi. Maryja dana za Matkę Kościołowi jest zawsze ze swymi dziećmi i wskazuje im drogę prowadzącą do Jej Syna. W latach 1975-1980 pełnili posługę duszpasterską w parafii Księżomierz ks. Wacław Cieślicki (1975-1977) i ks. Edward Szymkiewicz (1977-1980). Ksiądz W. Cieślicki przyczynił się do ożywienia w parafii kultu Najś;więtszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. Ksiądz E. Szymkiewicz był gorliwym głosicielem kultu Matki Bożej Księżomierskiej głównie przez swoje kazania i konferencje wygłaszane zarówno do księży jak i do wiernych dekanatu kraśnickiego. W 1980 r. z inicjatywy ks. E. Szymkiewicza, na miejscu pierwszej kapliczki na „Zjawieniu” gdzie dotąd stał drewniany krzyż z 1778 r., postawiono nowy 9-metrowy krzyż metalowy z napisem nawiązującym do pierwszej encykliki Jana Pawła II Odkupiciel człowieka. Od 1980 r. kustoszem sanktuarium Matki Bożej Księżomierskiej jest ponownie ks. kanonik Tadeusz Brzyski. Jego powrót do parafii pozwolił na kontynuację wcześniej rozpoczętych prac mających duże znaczenie dla podniesienia rangi i lepszego funkcjonowania sanktuarium. Ze składek parafian wybudowano okazały Dom Pielgrzyma, dokończono prace porządkowe, ogrodzono oraz estetycznie urządzono obszerny plac przykościelny. Podjęto także prace mające na celu wykorzystanie dla potrzeb pielgrzymów miejsca objawienia się Matki Bożej na „Zjawieniu”. Obok stojącego już metalowego krzyża, w 1981 r. wybudowano z głazów grotę umieszczając w niej figurę Matki Bożej wykutą w piaskowcu przez rzeźbiarza Karbowiaka, a ufundowaną przez pochodzącą z parafii i mieszkającą obecnie w Kanadzie Krystynę Krakowiak. W fundamentach groty umieszczono akt erekcyjny. Przed grotą postawiono stały ołtarz. Cały duży plac, od szosy aż do groty wydzielono jako miejsce przeznaczone do celów religijnych; obsiano trawą, zasadzono piękne, ozdobne krzewy i założono oświetlenie. Postawieniem groty i zagospodarowaniem placu na „Zjawieniu”, zajęli się i wykonali na własny koszt, bracia Stefan i Marian Ludwichowie. Poświęcenia groty i ołtarza dokonał w wigilię odpustu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny ks. kanonik Władysław Zakrzewski. W sam dzień odpustu jego uczestnicy przeszli w procesji z kościoła parafialnego na „Zjawienie” gdzie była celebrowana główna Msza ś;w. odpustowa. Na odpust ten przybyły pielgrzymki z Annopola, Gościeradowa, Olbięcina i Grabówki. Odtąd duży plac na „Zjawieniu” stał się nie tylko miejscem przypominającym objawienie się Matki Bożej, ale także nowym miejscem Jej kultu. Razem z całym Kościołem w Polsce, parafia Księżomierz obchodziła w 1983 r. Jubileusz 600-lecia Jasnogórskiego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W związku z tym jubileuszem szczególnie uroczyście obchodzono w księżomierskim sanktuarium doroczne odpusty oraz uroczystości i święta maryjne przypadające w roku koś;cielnym. W święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w uroczystościach odpustowych uczestniczył sufragan lubelski bp Piotr Hemperek w tym dniu dokonał on także poświęcenia kapliczek postawionych na placu otaczającym kościół: kapliczkę Matki Bożej Częstochowskiej na pamiątkę Jubileuszu Jasnogórskiego, ś;w. Maksymiliana Kolbe z okazji jego kanonizacji i kapliczkę ś;w. Michała Archanioła zbudowaną z okazji dwusetnej rocznicy postawienia kościoła parafialnego. Kapliczki te zostały wykonane według projektu kustosza sanktuarium, ks. kanonika Tadeusza Brzyskiego. Na zakończenie Roku Jubileuszowego przed Obrazem Matki Bożej Księżomierskiej została odprawiona Msza ś;w. w intencji wszystkich uczestników prac przy rozbudowie sanktuarium i ofiarodawców oraz jako dziękczynienie za opiekę Matki Bożej. Wydarzeniem, które głęboko wstrząsnęło całą parafią, było włamanie się do kościoła w nocy z 15 na 16 maja 1984, wtedy dokonano kradzieży srebrnej sukienki Matki Bożej i koron. Sprawców dotąd nie udało się odnaleść, ani też odzyskać skradzionych przedmiotów. Na szczęście sam Obraz nie został uszkodzony. Fakt skradzenia sukienki Matki Bożej pośrednio przyczynił się do wzrostu kultu maryjnego w Księżomierzy i w okolicznych parafiach. Wierni spontanicznie składali ofiary na konserwację Obrazu i na wykonanie nowej sukni i koron. W czasie odpustu Nawiedzenia (w pierwszą niedzielę lipca), w którym uczestniczyli także pielgrzymi z Annopola, Olbięcina i Grabówki, zostało odprawione specjalne nabożeństwo ekspiacyjne. Prowadził je ks. kanonik Aleksander Baca, proboszcz z Urzędowa. Od tego czasu przed cudownym Obrazem śpiewano specjalną pieśń ułożoną przez ks. kanonika Tadeusza Brzyskiego: Matko Boża Księżomierska… Konserwacja Obrazu dokonana w latach 1986-1987 przez mgr Teresę Krystynę Borkowską a następnie wykonanie przez Mariana Klabisza z Warszawy nowej sukienki i koron na wzór skradzionych przywróciły wizerunkowi Matki Bożej Księżomierskiej jego piękno.